czwartek, 14 października 2010

Trawy w donicach (My garden)

Jeszcze nie dawno - w lipcu - sadziłam w parkanowej donicy trawy. Były małymi dziećmi i nie myślałam, że jedna z nich - Rozplenica - tak bardzo zdominuje całą przestrzeń.

To zdjęcie pokazuje donicę w lipcu:


...a to teraz:


Nie pozostaje mi nic innego niż rozsadzić całe trawiaste towarzystwo. Zaczęłam od najbardziej schowanej z tyłu trawy z pięknym piuropuszem. Dopiero po przesadzeniu do osobnej donicy, widać jaka trawa jest duża i wysoka. Zobaczymy czy uda jej się tu rosnąć dłużej.


4 komentarze:

  1. Piękne trawy, takie subtelne. Moje rozrosły się już w wielkie kępy. Rozplenicę trzeba dobrze okryć na zimę. Super masz pomysły na te donice w ogrodzeniu, bardzo mi się podoba...

    OdpowiedzUsuń
  2. O, to mnie zdziwiłaś z tak szybkim rozrostem tych traw..moje nawet pióropuszy nie wypuściły...hmm, chyba coś im nie pasuje. Dziękuję, za pomoc w wymyśleniu upominku ślubnego, trochę mi się już rozjaśnia, muszę poszperać teraz trochę w księgarni.. A piszesz, że 11lat z dziećmi i na zwolnieniach..?ja coraz częściej zastanawiam sie nad powrotem na wychowawczy. Jak miałam opiekunkę to z pensji zostawało mi bardzo niewiele, teraz trochę więcej, bo przedszkole tańsze, ale właśnie te choroby.. Zobaczymy jak sytuacja się rozwinie..

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam dziewczyny:)
    Dzięki Magdo za radę, rozplenicę jakoś okryję. Mam nadzieję, że uda mi się to zrobić estetycznie. Chyba sklecę jakiegoś chochoła jak dla róży?
    Mam już dwie inne rozplenice ale tamte jakoś tak nie wybujały.

    Kalimonia, na szczęście dzieci chorują najwięcej na początku, a później z każdym rokiem jest lepiej:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne te trawy.
    Sama zastanawiam się nad rozplenicą.
    Bardzo ładnie wyglądają w tych osobnych donicach i wrzosik na murku też mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń