sobota, 31 marca 2012

Pierwsze ślady wiosny (My garden)

Tę wierzbę w promieniach wiosennego słońca, sfotografowałam w zeszłą sobotę, w ogrodzie sąsiadów mojej siostry.
Uwijało się przy niej mnóstwo trzmieli, czego niestety nie widać dobrze na zdjęciach.



Dziś padał deszcz, a temperatura spadła do 6 stopni. Nie pracuję więc w ogródku, ale zobaczyłam jak mają się rośliny, które już obudziły się na wiosnę. Niedługo rozkwitną tulipany i hiacynty, pojawiły się pierwsze fiołki, kwitną wrzośce, a śnieżyczki już nawet przekwitają...




niedziela, 25 marca 2012

Przedwiośnie w Łazienkach (Warszawa, Poland)

Pierwsze wiosenne promienie słoneczne przywitaliśmy w tym roku w warszawskich Łazienkach.

  
 

 W parku przechadzało się mnóstwo ludzi...


...ale w bocznych alejkach więcej było chyba wszędobylskich i baaardzo już najedzonych wiewiórek...



Spotkaliśmy nawet sarnę!


Temperatura oscylowała w okolicach +20 stopni, ale, co ciekawe, stawy były ciągle pokryte bardzo cienkim lodem, po którym spacerowały ptaki....




W słońcu wygrzewali się ludzie i rzeźby...




 A Łazienki polubiła nawet młoda para z Azji, która przyjechała tu - wraz ze swym licznym orszakiem weselnym - pozować do plenerowych zdjęć.



sobota, 24 marca 2012

Szeptacze (Warszawa, Poland)

Ostatni weekend spędziliśmy w Warszawie. Za radą Magdy z Barw Ogrodów, zaraz po wyjściu z pociągu poszliśmy posłuchać Szeptaczy.  Instalacja rzeczywiście szeptała i szumiała. Słuchaliśmy kapiącej i przelewającej się w nich wody... Niesamowite!




A później wizyta w Centrum Nauki Kopernik, gdzie wśród ogromnej masy doświadczeń, można było również powąchać sztuczne kwiaty, które pachniały miętą, tymiankiem, nagietkiem... Nie kryję, że dla mnie te zapachy były jednak sztuczne i wolę te, które wydzielają prawdziwe rośliny:)