niedziela, 30 września 2012

Spóźnialscy (My garden)

Jeszcze kwitną choć ich pobratymcy dawno zapadli już w sen zimowy;) Na rabacie funkiowej postanowiły oto zaszaleć...
Ostatnia funkia...


...i liriope...


A na skalniaku, goździki...


...czosnki skalne...


...i bardzo spóźniony, samotny dzwonek:)


piątek, 28 września 2012

Odwodnienie i ścieżka przy skalniaku (My garden)

W tym roku udało nam się w końcu poprawić odwodnienie przy domu od strony skalniaka. To które mieliśmy nie odprowadzało skutecznie wody w czasie dużych opadów deszczu. Wykopaliśmy więc (rękoma i koparką fachowców:) kolejną studzienkę rozsączającą wodę zbieraną z rynien.Po tych niewdzięcznych pracach, osuszone już miejsce między domem a skalniakiem, zostało na nowo zagospodarowane. Mamy więc granitową ścieżkę biegnącą wśród kamieni i świeżo posadzonych traw.


Wykopki wokół skalniaka były przepastne. Podziwialiśmy pana, który w głębokim wykopie montował studzienkę i kontemplowaliśmy przekrój naszej rodzimej gleby. Nie zawsze można podziwiać takie ilości gliny:)


A to nasza nowa ścieżka od strony domku ogrodowego...


niedziela, 23 września 2012

Pierwsze winogrona (My garden)

W tym roku, pierwsze poważne winobranie w naszym ogrodzie:) Z sześciu krzaczków, zaowocował tylko jeden, ale gron jest całkiem sporo i mają pyszny, słodki smak!



piątek, 21 września 2012