wtorek, 26 marca 2013

Palmowe piękności (Swarzędz, Poland)

Do ostatniej niedzieli wydawało mi się, że by podziwiać wielkanocne palmy trzeba pojechać na Kurpie lub do Lipnicy, a tymczasem tuż pod naszym bokiem pojawiła się dla nich konkurencja:)
Nieświadomi niczego, postanowiliśmy z naszą skromną palemką wziąć udział w Marszu dla Jezusa, organizowanym przez trzy swarzędzkie parafie w Niedzielę Wielkanocną. Procesje wyruszyły z trzech kościołów by spotkać się na Rynku w Swarzędzu.
Oto nasza skromna palmowa twórczość, na tle okolicznościowego śniegu, oświetlonego na szczęście pięknym słońcem:)

I palmowe piękności...







A ta okazała się najwyższa, ale - oj, oj! - trochę moim zdaniem oszukana;)


sobota, 23 marca 2013

Marcowe sople (My garden)

Bronią dostępu wiośnie...
Ten zawisł złowieszczo przy wejściu do naszego domu...


Te bronią dostępu do domku ogrodowego...

 ...a tu już trochę słabsza warta przy drewniku:)


piątek, 22 marca 2013

Łąki (Tallinn, Estonia)

U nas w Poznaniu -11 stopni mrozu, który w nocy sięgnąć ma -16!
Tak więc, by nie zapomnieć jak wyglądają letnie łąki....




niedziela, 17 marca 2013

Ogrody wokół pałacu Kadriorg (Tallinn, Estonia)

Rodzina przetrzebiona przedwiosenną chorobą, a ogród ciągle pokryty śniegiem. Z przyjemnością więc oglądam letnie zdjęcia i choć w ten sposób spaceruję po ukwieconych ogrodach:) Tym razem po pałacowym parku przy carskiej rezydencji Kadriorg. Zdjęcia zrobione ostatniego lata przez moją siostrę.










sobota, 9 marca 2013

Domowe sukcesy botaniczne...

...moich córek:) Zimowa "wprawka" przed założeniem wiosennych, warzywnych grządek ogrodowych, no i niezła porcja biologii w łatwo przyswajalnej formie. Więcej o naszych roślinnych eksperymentach, napisałam TUTAJ.

sobota, 2 marca 2013

Budka dla rudzików (My garden)

Właśnie wróciliśmy z ogrodu, gdzie na brzozie zamontowaliśmy budkę lęgową dla rodziny rudzików.
Całkiem ich sporo u nas, może jacyś lokatorzy się znajdą:)