Ten park to miejsce pochówku ewangelickich mieszkańców Swarzędza. Wiosną rosną tu krokusy ---> KLIK.
Teraz jesienią wygląda tu tak...
Gdyby nie ta pamiątkowa tablica, niewielu już wiedziałoby, że to cmentarz...
Lubię tu zaglądać, zwłaszcza w porze krokusowej, ale spójrzcie co można w parku znaleźć jesienią! Piękne, prawda?
śliczne grzybeczki. A kochana, napisz mi adres swój na mojego maila: klaudiat@gmail.com, to chętnie przyśle Ci moje nasiona fasolki patriotycznej, tak jak wspominałam na blogu. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńAle niespodzianka! Bardzo sie cieszę, już napisałam maila :)
OdpowiedzUsuńNic nie wiedziałam o tym miejscu... Piękne. Byłam obok cztery dni temu. Jak ja lubię te strony! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, moje ulubione to kasztan i grzyby wystające z drzewa (chyba opieńki)
OdpowiedzUsuń