Wczoraj wprowadziliśmy do sklepu Pikinini nowe domki dla motyli. Czerwony jest już sprzedany i pojedzie do Gdańska. Podobny domek zainstalujemy wkrótce i w naszym ogrodzie. Na razie nie wiem na jaki kolor się zdecydować:)
Trzy podobne domki pojadą też wkrótce do nowo powstającej na Kaszubach motylarni. TUTAJ więcej o tym ciekawym projekcie.
Aha! Domki tworzy moja zdolna siostra:)
I jeszcze...
Z tęsknoty za wiosennymi porządkami;) przemeblowałam bloga. Czy zauważyliście zmianę?
Po zmianie szablonu, udaje mi się w końcu wstawiać większe zdjęcia:)
czwartek, 28 lutego 2013
piątek, 15 lutego 2013
Bażanty (My garden)
Bardzo często bywają u nas w ogrodzie. Zazwyczaj obserwuję je w weekendowe poranki (pewnie dlatego, że w tygodniu, bladym świtem jadę już do pracy) i częściej samca (bardziej kolorowy:)
Potrafią pięknie przelatywać ponad ogrodzeniem, a raz siedziały nawet na dachu domku ogrodowego.
Zimą jedzą ziarno, które spadło na ziemię z zawieszonych na drzewach karmników.
Bażanty w naszym ogrodzie. Ona już w locie, on biegnie za nią:)
Potrafią pięknie przelatywać ponad ogrodzeniem, a raz siedziały nawet na dachu domku ogrodowego.
Zimą jedzą ziarno, które spadło na ziemię z zawieszonych na drzewach karmników.
Bażanty w naszym ogrodzie. Ona już w locie, on biegnie za nią:)
sobota, 9 lutego 2013
Spacer po zimowym parku (Świeradów Zdrój, Poland)
Nie wiem jak wygląda ten park w czasie innych pór roku, ale zimą jest uroczy:) Dzięki tarasowemu położeniu, można zjeżdżać tu na sankach, trzeba wymijać jednak sporo drzew. Miejscowym dzieciom szło nieźle, a i my spróbowaliśmy:) Więcej o naszym pobycie w uzdrowisku na blogu Pikinini.
Wokół parku rośnie mnóstwo ogromnych rododendronów, chciałabym zobaczyć je którejś wiosny...
Wokół parku rośnie mnóstwo ogromnych rododendronów, chciałabym zobaczyć je którejś wiosny...
sobota, 2 lutego 2013
Park Bastejkalns (Riga, Latvia)
Słońca i kwiatów nigdy za wiele, zwłaszcza w tak ponury dzień jak dzisiejszy. Zapraszam na spacer po parku:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)