niedziela, 28 października 2012

Jesienne funkie i grzybobranie na trawniku (My garden)

Nasze funkie powoli znikają z rabat...



...ale za to nadeszła pora dla grzybów. W ogrodzie mamy ich wciąż sporo. Takie czerwone muchomorki:)



..i takie...Czy to opieńki?


A to prawdziwy land art!


Są i jadalne...


...które skończyły swój żywot w naszym dzisiejszym obiedzie:) Bardzo smaczne!


3 komentarze:

  1. Ooo, jakie śliczne jadalne grzybki;-)
    Szkoda, że ja nie mam grzybowego ogrodu.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. W moim tylko olszówki, a bywało lepiej.
    Z opieńkami kiedyś problemu nie miałam, teraz mam, więc nie odpowiem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Grzybki we własnym ogródku to jest to!
    Agnieszko, ja też bardzo lubię funkie. To takie wdzięczne rośliny, bardzo wcześnie kiełkują, szybko rosną, zakrywając dużą powierzchnię przepięknymi liśćmi, potem maja cudne kwiaty, by na końcu oczarować nas swą jesienną barwą w odcieniu słońca. Jedyny minus, ze ślimaki tak je lubią. Muszę w przyszłym roku bardziej o nie zadbać.

    OdpowiedzUsuń