A ja tam często bywam! Kocham to miejsce! A byłaś w Krakowskim Ogrodzie Botanicznym? Mały, ale niezwykle urokliwy. Zawsze tam zaczynam wiosnę. Tam też zawsze chodzę podejmować "życiowe decyzje" ;) Ups! Zabrzmiało poważnie. Chyba napiszę o tym post ;)
Byłam tam w drugi dzień Świąt Wielkanocnych i robiłam zdjęcia pąkom magnolii. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMagnolia piękna. Tez kiedyś byłam na Wawelu gdy akurat kwitła:)
UsuńA ja tam często bywam! Kocham to miejsce! A byłaś w Krakowskim Ogrodzie Botanicznym? Mały, ale niezwykle urokliwy. Zawsze tam zaczynam wiosnę. Tam też zawsze chodzę podejmować "życiowe decyzje" ;) Ups! Zabrzmiało poważnie. Chyba napiszę o tym post ;)
OdpowiedzUsuńSusan, nigdy nie byłam w tym ogrodzie, ale na pewno do niego zajrzę gdy będę w Krakowie. Dzięki za podpowiedź:)
UsuńA ja nie lubię Krakówka. Warszawki zresztą też.
OdpowiedzUsuńAle, jak widać są w nich piękne zakątki:)
UsuńPięknie wiosna zaczyna oświetlać świat. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPikini, Kraków jest takim miejscem do którego bardzo często wracam.
OdpowiedzUsuńNiestety, nie byłam wiosna kiedy kwitną krokusy i magnolie.
Serdecznie pozdrawiam