Coraz niecierpliwiej wypatruję wiosenno-letnich miesięcy, a tu dopiero półmetek zimy za nami:(
Mając za oknami grubą warstwę śniegu i nagie gałęzie niknące w ciemnościach, obejrzałam dziś zdjęcia zrobione w ogrodzie moich rodziców. Od razu zrobiło mi się weselej:)
Pictures from my parents garden...
A to fotki z naszego letniego spaceru. Łąki niedaleko domu rodziców...
A te porzeczki! Jeju! Az slinka mi sie gromadzi w ustach! Piekny ogrod i cudne kwiaty!
OdpowiedzUsuńrozmarzyłaś mnie..najbardziej poruszyły mnie porzeczki, aż czuję ich smak..hehe... A maki są po prostu piękne:-)
OdpowiedzUsuńa mnie się podoba łąka makowa i lasek brzozowy z powojnikiem ,, wiciokrzewy i storczyki ma takie same .. ...
OdpowiedzUsuń