Jesienne zbieranie grzybów - tym razem na własnym trawniku! Wszystkie maślaki i kozaki zebrane zostały do lekko krzywego koszyczka własnego wyrobu, uplecionego na warsztatach wikliniarskich:)
Były bardzo smaczne!
Mushrooms for Sunday dinner were picked up on the lawn in my gardenJ
Podziwiam chęci do wykonania wikliny..koszyk wyszedł całkiem fajny, gratuluję:-) Własne grzyby na działce to rarytas nie dla każdego:-)) szczęściara..
OdpowiedzUsuńNo juz sama nie wiem czego gratulowac; stojaków czy koszyczków? Jedno i drugie wyglada pieknie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo.no niezły zbiór :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe odwiedziny:)
OdpowiedzUsuńGrzybowy zbiór samą mnie zaskoczył!
Omamuniu!!! J też chcę mieć taki grzybny trawniczek;-)))
OdpowiedzUsuńKoszyczek bardzo udany, podziwiam zdolności.
Pozdrawiam niedzielnie.