Ich cebulki dostałam jakieś 3 lata temu od siostry i wkopałam między funkiami. Co roku wypuszczały liście, ale dopiero teraz zakwitły! Mają śliczny fioletowy kolor, którego nie chcą niestety oddać do końca zdjęcia robione moim aparatem.
niedziela, 27 maja 2012
sobota, 12 maja 2012
Angielski ogródek (Hampshire, United Kingdom)
Trudno mi zdefiniować fenomen angielskiego ogrodu. Zieleń, która - zwłaszcza w przydomowych ogródkach - wygląda na "puszczoną samopas", z nonszelancją spowija ceglane ściany i proste płoty. Bujne rośliny, które tworzą malownicze kompozycje, wyglądają jakby dobrały się same i przypadkowo. Nie widać kory, mat i tujowych żywopłotów. Ten zwyczajny domek, który sfotografowałam w czasie popołudniowego spaceru po angielskim osiedlu, w Polsce byłby chyba nie do przyjęcia. Kto zdecydowałby się u nas na taki płotek? Zostałby przytłoczony solidnością sąsiedzkich parkanów. Tam - dom, płot i ogródek - świetnie wpisują się w całość osiedlowej kompozycji. Do tego zdjęcia wracam częściej niż do zdjęć z dworskich rezydencji i próbuję wyobrazić sobie, że ta posesja przeniesiona byłaby w całości na moją ulicę. Co by o niej tu pomyślano?
niedziela, 6 maja 2012
Miodunki (My garden)
Miodunki, które mam od Magdy z Barw Ogrodu pięknie się rozrastają.
Zachęcona ich wyglądem, dosadziłam jeszcze inne. Jedną białą, która dopiero zaczyna kwitnąć...
...i jedną, o której kwiatach nie mogę nic powiedzieć, bo rosnąc już drugi rok na rabacie wciąż jest bardzo mała i jeszcze nie kwitła. Ma za to duże, masywne, pięknie wybarwione liście. Bardzo różnią się te miodunki. Znacie jeszcze jakieś szczególne odmiany, które można polecić?
Zachęcona ich wyglądem, dosadziłam jeszcze inne. Jedną białą, która dopiero zaczyna kwitnąć...
...i jedną, o której kwiatach nie mogę nic powiedzieć, bo rosnąc już drugi rok na rabacie wciąż jest bardzo mała i jeszcze nie kwitła. Ma za to duże, masywne, pięknie wybarwione liście. Bardzo różnią się te miodunki. Znacie jeszcze jakieś szczególne odmiany, które można polecić?
sobota, 5 maja 2012
piątek, 4 maja 2012
Wiosenna szatka swarzędzkiego skrzyżowania (Swarzędz, Poland)
Spring flowers at a small crossroads of my town.
Zwykłe, ruchliwe skrzyżowanie w podpoznańskim miasteczku. Lubię tędy przejeżdżać, ze względu na dość często zmieniającą się aranżację dwóch klombów. Pokazywałam już Wam wersję jesienną: TUTAJ i letnią z kannami: TUTAJ
Dziś czas na szatkę wiosenną:)
Oto jeden z klombów po obsadzeniu bratkami...
A tak wyglądało to miejsce po kilku dniach, kiedy wewnątrz rabat rozkwitły szafirki. Nie wiem tylko czy tak zgrabnie posadzono cebulki jesienią, czy po prostu zasadzono rozkwitłe już kwiaty.
Może zdążył to ktoś zaobserwować? Może pracownicy pobliskiego urzędu skarbowego, których biurowe okna wychodzą na to skrzyżowanie:)
Etykiety:
Miejskie ulice (Urban space),
Polska (Poland),
Swarzędz,
wiosna
czwartek, 3 maja 2012
Rynek w Swarzędzu na początku maja (Swarzędz, Poland)
Rynek w Swarzędzu jest bardzo ładnie zagospodarowany zielenią. Pokazywałam go już Wam TUTAJ.
Teraz znów zatrzymaliśmy się na nim troszkę dłużej. Miasto organizowało tu świąteczny festyn z akcentami patriotycznymi i lokalnymi ("józefinki" na cześć św. Józefa, patrona miasta i ludu pracującego;)
Teraz znów zatrzymaliśmy się na nim troszkę dłużej. Miasto organizowało tu świąteczny festyn z akcentami patriotycznymi i lokalnymi ("józefinki" na cześć św. Józefa, patrona miasta i ludu pracującego;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)